środa, 17 grudnia 2014

Epilog


Dużo by tu opowiadać więc od razu przejdę do rzeczy nazywam się Violetta Anastazja Castillo mam 17 lat oficjalnie mieszkam w Buenos Aires z mamą i bratem . 


Cauvigilla - szepnęłam pełna złości wróciła Francesca Dakota Cauvigilla wróciła ..?! zniszczę jej życie tak jak ona zniszczyła mnie. 



- Ała uważaj jak biegasz - krzyczała dziewczynka leżąc w kałuży błota z rozwaloną nóżką 
- Pomogę ci - dziewczynka podniosła zapłakane oczka i podała rączkę ciemnej szatynce o piwnych oczach 
- Dziękuję jestem Violetta - przedstawiła się i otarła łzy 
- Ja Francesca miło cię poznać - odpowiedziała 5 letnia szatynka  i od tamtego dnia zawsze bawiły się razem .


"Jedna z pułapek dzieciństwa polega na tym, że nie trzeba rozumieć, by czuć. Kiedy rozum zdolny jest pojąć, co się wydarzyło, rany w sercu są już zbyt głębokie."



12.07.2013r
Od tamtego letniego dnia znienawidziłam ich zranili mnie ...
"pus­tka i gniew... ser­ce me roz­ry­wa.." 

poniedziałek, 14 lipca 2014

OS Leonetta "Bo moje życie jest beznadziejne " part 3

   Olivia

Przeszłam na drugą stronę i miałam skakać ale zatrzymał mnie głos :
- Nie rób tego ! - należał on do Violetty patrzyła na mnie we łzami w oczach pewnie przeczytała mój list
- Vilu ja  nie mam po co żyć przepraszam - powiedziałam i skoczyłam słyszałam krzyki Violetty po chwili poczułam mocne uderzenie ...

 Violetta

gdy wróciłam do domu znalazłam list od Olivi byłam na nią wściekła ale gdy doczytałam co chce zrobić musiałam ją powstrzymać w końcu przeprosiła a nie chce aby jej się coś stało wypadłam z domu niczym torpeda i pobiegłam na most :
- Nie rób tego ! - krzykłam gdy byłam na miejscu w moich oczach pojawiły się łzy ona odwróciłam się w moją stronę i powiedziała :
- Vilu ja nie mam po co żyć przepraszam - powiedziała i skoczyła podbiegłam do niej i zaczęłam krzyczeć i płakać głośno po mimo tego była dla mnie jak siostra poczułam się jakby ktoś mi wbił nóż w serce usiadłam w tym samym miejscu co Olivia spojrzałam w dół widziałam jej pokrwawione i zmasakrowane ciało miałam skakać ale niestety uderzyłam się poczułam jak ktoś mnie bierze na ręce i kładzie :
- Vilu .. - usłyszałam aksamitny głos Leona otworzyłam oczy i widziałam jego pochylonego nade mną
- dlaczego mnie powstrzymałeś nie rozumiesz ze ja tego chce - powiedziałam wstałam i od razu udałam się do beriery lecz Leon do mnie podbiegł i chwycił w tali :
- Nie pozwolę ci tego zrobić - powiedział
- Leon daj spokój ! - wydarłam się po chwili na miejscu pojawiła się policja wszystko zabezpieczyli taśmą próbowałam się wyrwać ale na marne Leon za mocno mnie trzymał w końcu go przytuliłam co on odwzajemnił nim się spostrzegłam usnęłam obudziłam się w jakimś pokoju chciałam się podnieść ale coś mnie trzymało podniosłam głowę i ujrzałam Leona w którego byłam wtulona lekko wyswobodziłam się z jego obięć i powiedziałam :
- Leon wstawaj ! - krzykłam a on się zerwał z łóżka
- Jakim prawem mnie tu sprowadziłeś ?! - wydarłam się miał coś mówić ale mu przerwałam
- Nic nie mów mam cię dość zostaw mnie w końcu w spokoju !! - wykrzyczałam i wybiegłam z jego domu pobiegłam prosto do domu wbiegłam do swojego pokoju i zaczęłam płakać czuję że się okropnie nie miałam pojęcia że strata kogoś bliskiego aż tak bardzo boli ... siedziałam całą noc i płakałam rano obudziłam się cała obolała wstałam poszłam wsiąść prysznic i przebrałam się w to :
 
 i usiadłam na łóżku w pokoju po chwili ktoś zapukał :
- Proszę - powiedziałam a do mojego pokoju weszła Ludmiła i usiadłam koło mnie
- Hej jak się trzymasz ? - zapytała
- Dobrze co cię tu sprowadza ? - zapytałam
- Przyszłam sprawdzić co u ciebie słyszałam od Leona że Olivia nie żyje przykro mi - powiedziała i znów usłyszałam to imię nie wytrzymałam rozpłakałam się a Ludmiła mnie przytuliła jestem jej wdzięczna
- Violetto powinnaś dać Leonowi szanse - powiedziała a ja na nią spojrzałam
- Czemu ? - zapytałam
- Ponieważ on na prawdę cię kocham próbował się zabić .. - powiedziała a w moich oczach zebrały się łzy
- Cco ? - wydukałam
- Tak ale go powstrzymałam idź do niego nim będzie za późno - powiedziała przytuliłam ją i wybiegłam z domu udałam się pod dom Verdasa ale jego rodzice powiedzieli że wyszedł z domu ... Boję się że mu coś się stanie nie przeżyłabym tego zawiedziona usiadłam na ławce i ujrzałam go siedział na ławce pod drzewem z czerwonymi płatkami szybkim krokiem do niego podeszłam akurat wstał i stał tyłem podeszłam do niego i lekko dotknęłam jego ramienia on od razu się odwrócił :
- Violetta .. - powiedział i spojrzał mi w oczy a ja skierowałam wzrok na jego rękę na której było widoczne ślady cięcia chyba to zauważył bo zakrył rękę :
- Leon pokaż rękę - nakazałam nie chciał ale ja się nie poddawałam gdy już mi ją pokazał ujrzałam wyryty napis Violetta i serduszko załamana usiadłam na ławce po chwili poczułam jak podnosi mój podbródek byłam cała zalana łzami :
- Dlaczego płaczesz ? - zapytał
- Bo cię zraniłam nie powinieneś być z taką podłą osobą jak ja - powiedziałam i uciekłam z tamtąd szłam cała zapłakana po chwili ujrzałam Leona :
- Leon .. - nie dał mi dokończyć
- Violetta posłuchaj kocham cię i chce z tobą być - powiedział i złapał mnie za ręce
- Ale ja cię zraniłam - powiedziałam
- To nie ważne chce abyś została moją dziewczyną - powiedział patrząc mi w oczy a ja nic nie odpowiedziałam tylko go namiętnie pocałowałam on od razu go oddał
- Więc zgadasz się ? - zapytał patrząc mi w oczy
- Pewnie - powiedziałam złapaliśmy się za ręce i poszliśmy na spacer ...

6 lat później

Violetta i Leon od tamtej pory byli nie rozłączni dzisiaj są już małżeństwem spodziewają się dziecka . Ludmiła stała się najlepsza przyjaciółką Violetty i wyszłam za Federica po jakimś czasie na świat przyszła ich córka Emila .

The End 

poniedziałek, 7 lipca 2014

"OS Leonetta Bo moje życie jest beznadziejne part 2"

Violetta

obudziłam się zdezorientowana gdzie jestem spojrzałam w bok i ujrzałam śpiącego Verdasa z poczochranymi włosami wyglądał tak słodko a jego klata mr ... Nie stop Violetta ogarnij się szybko wstałam ubrałam na siebie bieliznę po chwili ujrzałam że Verdas się rusza od razu na niego naskoczyłam :
- I co zadowolony od początku to wymyśliłeś gratulację udało ci się ! - zaczęłam krzyczeć
- Vilu spokojnie nic nie planowałem o co chodzi ? - zapytał
- O co spójrz pod kołdrę - powiedziałam a ten od razu wykonał moje polecenie a potem spojrzał na mnie
- Czy my się ze sobą spaliśmy ? - zapytał
- Tak ! - wydarłam się a on się uśmiechnął
- z Czego się cieszysz ?! - zapytałam
- Od początku kiedy cię zobaczyłem to o tym marzyłem - powiedział
- słuchaj gdyby nie to że byłam kompletnie pijana w życiu bym z tobą do łóżka nie poszła ! - wydarłam się dokończyłam ubieranie się i wyszłam z pokoju wkurzona zadzwoniłam po Thomasa czekałam chwile na niego i pojechałam do domu gdzie rzuciłam się na łóżko ... poszłam do łazienki wsiąść relaksującą kąpiel gdy z niej wyszłam ubrałam się w to :
i napisałam do Olivi że musimy się spotkać Thomas zawiózł mnie do galerii a ja poszłam do naszej ulubionej kawiarni gdzie po chwili pojawiła się Olivia :
- Hej Viluś - powiedziała
- Hej Oli - powiedziałam a ona usiadła na przeciwko mnie
- Co jest ? - zapytała patrząc na mnie
- Przespałam się z Verdasem - powiedziałam
- Co ? i jak było ? - zapytała
- Nie wiem niczego nie pamiętałam nawet nie wiem jak do tego doszło - powiedziałam
- No wiesz przystojny jest ale z niższej półki trzymaj się od niego z daleka - powiedziała Oli i posłała mi uśmiech który ja odwzajemniłam .... posiedziałam z nią chwile  i wróciłam do domu gdzie w salonie o dziwo siedzieli rodzice :
- Vilu jak dobrze że jesteś na kolację przyjdzie mój przyjaciel z żoną i synem o 18 - powiedział a ja pobiegłam na górę i przebrałam się w to :
nim spostrzegłam się dobiegła 18 zeszłam na du po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi po chwili matka przyszła z Verdasem i za pewne jego rodzicami zasiedliśmy do stołu po kolacji mama zaproponowała abym zaprosiła Leona do siebie z niechęcią się zgodziłam :
- Aż tak bardzo mnie nie lubisz ? - zapytał
- Po tym co się stało . Tak - powiedziałam oschle
- Przecież to nie moja wina sama się też tego dopuściłaś - powiedział lekko wkurzony
- Udajmy że to się nie stało - powiedziałam a on podszedł do mnie założył mi kosmyk włosów za ucho i przyciągnął do siebie i namiętnie pocałował ku mojemu i jego zdziwieniu oddałam pocałunek Leon przygniótł mnie do drzwi i wsadził rękę po bluzkę .Bardzo mi się to podobało ... Co jak gadam Violetta ogarnij się jest z niskiej półki wzięłam i lekko go od siebie odepchnęłam :
- Po cholerę to robisz ?! - zapytałam wkurzona
- Dlatego żeby ci udowodnić że jednak do mnie coś czujesz - powiedział
- Nic do ciebie nie czuje nie czułam i nie będę czuć ! - wykrzyczałam mu w twarz na jego twarzy wymalował się smutek :
- Leon idziemy ! - usłyszeliśmy z dołu głos jego mamy on podszedł do mnie położył na moje tali ręce i wyszeptał do mojego ucha :
 - Ja się nie poddam . I tak będziesz moja - pocałował mnie w policzek i wyszedł zrobiło mi się cieplej na sercu gdy to powiedział . Nie to nie możliwe ja zaczynam do niego coś czuć i co ja mam teraz zrobić ...

Następnego dnia

Olivia 

Biedna Violka . Chociaż i tak mnie to nie obchodzi podeszłam do szafy i ubrałam się w to :
i postanowiłam zrobić niespodziankę mojemu misiowi zadzwoniłam do Vilu i poprosiłam ją aby namówiła Thomasa do zawiezienia mnie do Iana .

w tym czasie

Riri

dziś postanowiłam powiedzieć Iankowi że jestem w ciąży w końcu mój brzuszek zacznie nabierać okrągłego kształtu napisałam do niego wiadomość a potem poszłam się ubrać w to :
przygotowałam kolację pozapalałam świeczki a w tle puściłam romantyczną muzykę teraz czekać tylko na mojego ukochanego .

Ian

siedziałam sobie na kanapie w salonie gdy nagle dostałem esemesa wyjąłem telefon i spojrzałem na wyświetlacz:
Od Riri :
Kochanie mam dla ciebie niespodziankę przyjedź o 4 buziaki :**
spojrzałem na zegarek była 14:30 poszedłem się przebrać włosy ułożyłem na żelu popsikałem się perfumami i wyszedłem z domu po drodze wstąpiłem do kawiarni gdzie kupiłem bukiet tulipanów i ruszyłem do Riri otworzyłam mi pięknie ubrana i zaprosiła do środka weszliśmy do domu gdzie leciała romantyczna muzyka moim oczom ukazał się pięknie nakryty stół a na nim same pyszności zaczęliśmy jeść gdy skończyliśmy Riri wstała od stołu i usiadła mi na kolanach :
- Więc co to za niespodzianka ? - zapytałem
- A więc chciałam ci powiedzieć że jestem ... w ciąży - dokończyła a ja bardzo się ucieszyłem i mocno ją przytuliłem postanowiliśmy wyjść na miasto na coś słodkiego ..

Olivia 


gdy jechałam z Thomasem ujrzałam w restauracji Iana :
- Thomas wysadź mnie tu - powiedziałam zatrzymał się ja wysiadłam a on wrócił do domu  spuściłam wzrok by poprawić  bluzę gdy go  podniosłam ujrzałam jakąś dziewczynę która koło niego siadła postanowiłam wejść i podsłuchać o czym rozmawiają zajęłam stolik za nimi i zaczęłam słuchać :
- Kochanie skoro jesteś w ciąży to może zamieszkamy razem ? - zapytał Ian a mi w tym momencie pękło serce miał na boku kochane z którą na dodatek będzie miał dziecko ?  załamana wybiegłam z kawiarni poczekałam na autobus którym jechałam pierwszy raz od dłuższego czasu gdy dojechałam do domu wbiegłam do niego rzuciłam się na łóżko i wybuchłam wielkim płaczem pewnie wyglądałam strasznie weszłam do łazienki opłukałam twarz i nawet nie malując się wsiadłam w autobus i pojechałam pod domu Iana wbiegłam na klatkę i zadzwoniłam dzwonkiem otworzył mi uśmiechnięty :
- Jak mogłeś mieć kochankę na boku ?! - wybuchłam i weszłam do mieszkania
- Olivia uspokój się wyjaśnię ci to - powiedziałam
- Słucham ! - krzykłam
- No więc Riri jest moją narzeczoną i spodziewamy się dziecka Prawda jest taka że nigdy cię kochałem chciałem tylko kasę która brałaś od Castillo z nami koniec na pewno sobie kogoś znajdziesz - powiedział i wyprosił mnie a ja jeszcze bardziej załamana wróciłam do domu zamknęłam się w pokoju i zaczęłam płakać ... Aż w końcu usnęłam gdy się obudziłam ubrałam się w to :
ponieważ nie miałam zamiaru wychodzić z domu nałożyłam słuchawki i zaczęłam słuchać smutnych piosenek co mnie jeszcze bardziej przygnębiało po podłodze i łóżku zalała się cała sterta wysmarkanych i pokrwawionych chusteczek pocięłam sobie ręce ale lekko każdy dobijał się do mojego pokoju a ja tylko wołałam że nic mi nie jest tylko się źle czuję i chce być sama .. Violka wiele razy do mnie dzwoniła ale ja nie odbierałam napisałam jej esemesa i w nim to co mówiłam wszystkim pewnie uznała że wszystko ok ale tak nie jest ...

Violetta


martwię się o Olivię nie odbiera nie odpisuje napisała jednego esemesa ale to było dziwne ona nigdy nie chciała być sama może pokłóciła się z Ianem nie wiem postanowiłam iść na miasto ubrałam się w to :
i wyszłam z domu myślałam na życiem i tym dlaczego ja jestem taka głupia i zakochałam się w Verdasie obiecałam sobie że tego nie zrobię po chwili na kogoś wpadłam podniosłam wzrok i ujrzałam wysoką i ładną blondynkę :
- Przepraszam cię - powiedziałam i podałam jej rękę
- Nic się nie stało Ludmiła Ferro - powiedziała
- Violetta Castillo - powiedziałam
- Czekaj to w tobie jest zakochany Leon ? - zapytała
- Tak znasz go ? - zapytałam
- Mój przyjaciel - powiedziałam
- Yhym . - powiedziałam i westchnęłam
- Violetto chciałam ci powiedzieć że Leon jest na prawdę w tobie zakochany potrafi o tobie gadać cały czas - powiedziała i się zaśmiała a ja razem z nią potem poszłyśmy do kawiarni :
- Vilu mogę cię o coś zapytać ? - zapytała nieśmiało
- jasne pytaj śmiało - powiedziałam i posłałam jej uśmiech
- No więc czy to dziwne że wieku 15 lat przeżyłam swój pierwszy raz ? - zapytała
- Nie . Ja też go przeżyłam - powiedziała biorąc gryza szarlotki
- mogę wiedzieć z kim ? - zapytała i wzięła spory kawałek do buzi
- z Verdasem - powiedziałam a on zaczęła się ksztusić
- Podobno nic do niego nie czujesz - powiedziała i napiła się kawy
- No tak ale to było na imprezie u koleżanki zrobiliśmy to po pijanemu - powiedziałam
- a zabezpieczaliście się ? - zapytała
- chyba tak bo nie miałam żadnych objawów ciąży - powiedziałam
- a ty z kim ? - zapytałam
- z najlepszym przyjacielem Leona i moim i to nie jeden raz - powiedziała zawstydzona
- A ile ? - zapytałam
- 4 - powiedziała
- To znaczy że musicie być razem nie bój się wyznać mu swoich uczuć być może czuje to samo ....
- Tak zrobię Vilu - powiedziała i posłała mi uśmiech

Olivia 


cały czas siedzę płaczę i tnę się . Ktoś by pomyślał zwykłe zauroczenie Nie ja go na prawdę kochałam i żałuję teraz tego jakie miałam nastawienie do ludzi i że wykorzystywałam Violkę . postanowiłam napisać do niej list pożegnalny ponieważ postanowiłam że skoczę z mostu :
Kochana Vilu ! 

nadszedł czas abym wyznała ci prawdę wiem że pewnie z nienawidzisz mnie za to ale masz do tego pełen prawo otóż nie byłam wspaniałą przyjaciółką udawałam ją tylko by dostać od ciebie kasę która wydawałam na lewo i prawo a resztę dawałam Ianowi . Dziś zobaczyłam go w kawiarni z jakąś kobietą podsłuchałam ich rozmowę i dowiedziałam się iż ona jest w ciąży potem gdy pojechałam do niego to wyjaśnić okazało się że jest jego narzeczoną i tak naprawdę chciał od mnie kasę która miałam od ciebie i że nigdy mnie nie kochał w tamtym momencie pękło mi serce załamałam się . Pewnie myślałaś że to było zwykle i głupie zauroczenie ale nie ja go na prawdę go kochałam . Zrozumiałam jaką podłą osobą jestem byłam pewnie gdy to przeczytasz pomyślisz że na to zasłużyłam też tak uważam żałuję tego ci ci zrobiłam mam nadzieję że kiedyś mi wybaczysz uszanuję każdą twoją decyzję . Pod spodem jest cała kasa którą pożyczyłam od ciebie sprzedałam wszystkie swoje ubrania które kupiłam plus trochę pożyczyłam .  Na prawdę żałuję wybacz mi jestem podłą szmatą Jednym słowem Przepraszam .Olivia <33  zaadresowałam list do Vilu podrzuciłam list od Violki i poszłam na most przeszłam na drugą stronę i miałam skakać ale zatrzymał mnie głos :
- Nie rób tego !  - należał on do ....  

piątek, 4 lipca 2014

OS Leonetta "Bo moje życie jest beznadziejne" part 1

 Olivia

spałam sobie gdy nagle usłyszałam piosenkę Wrecking Ball podniosłam się po pozycji siedzącej i wyłączyłam budzik podeszłam do szafy i ubrałam się w to :
pofalowałam włosy i wyszłam z domu udałam się pod dom Castillo teraz muszę cały czas udawać jej przyjaciółkę już mam dość ale mus to mus zapukałam i otworzyła mi uśmiechnięta Violettą :
- Cześć kochana pożycz kasę na tel plis  ? -powiedziałam z miną kotka
- Proszę masz tu jeszcze na zakupy  - powiedziałam a ja rzuciłam się jej na szyję całując w policzek  i dała mi 10 tysięcy pożegnałam się z nią  i odeszłam od razu udałam się do sklepu gdzie kupiłam sobie Iphona a na niego złotą okładkę i poszłam do najróżniejszych sklepów zadowolona z zakupów udałam się do domu mojego chłopaka weszłam na klatkę schodową i zapukałam :
- Cześć skarbie - powiedziałam i mnie pocałował
- Cześć - powiedziałam weszłam do środka od razu zaczęliśmy się całować i wiadomo do czego doszło ...

Violetta

rano wstałam ubrałam się w to :
zjadłam śniadanie i poczekałam na Olivię która przyszła punktualnie pogadałyśmy godzinę i pożegnałyśmy się  a ja ruszyłam do centrum gdzie miałyśmy się znów spotkać  o 14 spóźnia się godzinę po chwili ujrzałam ją w oddali :
- Co tak długo ? - zapytałam
- Przecież byłam u Iana mówiłam ci - powiedziałam po chwili zadzwonił jej Iphon'e którego pewnie dziś kupiła :
- Halo . Ok będę za godzinę - powiedziałyśmy i udałyśmy się do centrum dziś dałam Olivi  20 tysięcy na co ona powiedziała że jestem kochana i najlepsza na świecie  poszła do sklepu z bielizną i kupiła tą :
wybrała tą
 
 a ja popatrzyłam na nią zdziwiona :
- No co jadę do Iana na cztery dni muszę jakoś zaspokoić jego pragnienia - powiedziała i udała się do kasy potem poszłyśmy na lody
- Violetta a co z tym chłopakiem który na ciebie patrzył jak na ósmy cud świata ? - zapytała a ja bym się lodami udławiła
- nie ma u mnie szans - powiedziałam a Olivia się uśmiechnęła
- Muszę się zbierać cześć - powiedziałam i udałam się w stronę wyjścia a ja wróciłam do domu z lokajem po którego zadzwoniłam .

Olivia

gdy wróciłam do domu przebrałam się w to :
i wyszłam z domu poczekałam chwilę i zaraz pojawił się samochód kolegów wsiadłam do auta gdzie były już moje laski Selena Ashley , Zendaya , Bella , Cody , Justin , Austin cała trójka ma po 18 lat a dziewczyny są z mojego wieku ruszyliśmy na imprezę organizowaną przez kolegę Jusa gdy weszliśmy od razu zaczęliśmy tańczyć Zendaya lizała się z Bellą w kuchni obie są lesbijkami a Ashley poszła z jakimś gościem do pokoju a Sel poszła na zewnątrz  zostałam sama ale zaczęłam tańczyć z Jusem a potem przyszły laski bawiliśmy się do 5 do domu wróciłam zawalona ustawiłam budzik do budy i poszłam spać nim się spostrzegłam zaczął dzwonić alarm wyłączyłam to cholerstwo i podeszłam do szafy :
i wyszłam z domu gdy przekroczyłam budynek budy wszyscy chłopacy gapili się na mój tyłek ale nie przejmowałam się tym podeszłam do mojej szafki i czekałam na Violettę która po chwili weszła :
- Nareszcie martwiłam się o ciebie mogę kasę pokój mi się rozpada  - powiedziałam z udawaną rozpaszą a co ona się nabrała i dała mi kasę a ja ją pożegnałam i poszłam do klasy gdzie miał być Angielski potem poszłam do dyrka wynudziłam go że źle się czuje i że chcę iść do domu i po chwili byłam wolna pojechałam do galerii kupiłam  farbę  i zatrudniłam gości do pomalowania pokoju gdy goście pojechali przyjechali następni z meblami całe dzieło wyglądało tak :
  byłam prze mega zadowolona pojechałam znów do galerii i kupiłam tonę drogich i skąpych ciuchów resztę kasy przesłałam Ianowi tak ja prosił spakowałam swoje rzeczy poczekałam na mojego ukochanego i pojechałam z nim do jego domu od razu zaczęliśmy się kochać ...

Violetta

rano obudził mnie dźwięk budzika podeszłam do szafy i ubrałam się w to :

i ruszyłam do szkoły pożyczyłam Biednej Olivi  kasę  poszłam na lekcję na przerwie znów podszedł do mnie ten Leon :
- Czego chcesz ? - warknęłam
- Nie musisz być taka nie miła chciałem się przywitać - powiedział
- To tego więcej nie rób - powiedziałam
- I tak wiem że się ze mną umówisz - powiedział a ja podeszłam do niego przygwoździłam go do szafki i byłam minimetr od jego twarzy powiedziałam wprost w jego szmaragdowe oczy :
- Nigdy się z tobą nie umówię - powiedziałam puściłam go zarzuciłam włosy do tyłu i odeszłam od niego na każdej lekcji się do mnie uśmiechał co nie strasznie irytowało ....


Olivia 

obudziłam się rano zupełnie naga uśmiechnęłam się na wspomnienie wczorajszej nocy ubrałam na siebie bieliznę i udałam się na du gdzie Ian szykował śniadanko podeszłam do niego od tyłu i go objęłam :
- Jak się spało mojej księżniczce ? - zapytał
- wyśmienicie a mojemu księciu ? - zapytałam
- Też - powiedział obrócił się do mnie i dał mi buziaka usiedliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść śniadanie potem Ian musiał się zbierać ja poszłam się ubrać :
Ian odwiózł mnie do galerii gdzie miałam się zobaczyć z Violettą a potem znów po mnie przyjedzie po chwili ujrzałam ją w naszej ulubionej kawiarni :
- Cześć Violcia - powiedziałam i usiadłam koło niej
- Opowiadaj jak było - powiedziała
- No więc było cudownie przed nami jeszcze trzy noce - powiedziałam uradowana po chwili zadzwonił mój telefon :
- Cześć laska dziś impra u Jusa - powiedziała Bella
- o której wezwę przyjaciółkę - powiedziałam
- o 21  ok - powiedziała i się rozłączyła odłożyłam telefon na bok i powiedziałam :
- Vilu dziś kumpel robi imprezę musimy tam być - powiedziałam
- Pewnie to powiedź Thomasowi ( Jej lokajowi ) aby nas zawiózł - powiedziałam uradowana i zamówiłam kawę i tiramisu gdy zjadłyśmy udałyśmy się do salonu piękności gdzie pięknie nam pomalowali paznokcie a potem do Fryzjera gdzie pięknie ułożyli nam włosy potem ja ubrałam się w to :
 a Violka w to :


i muszę przyznać że wyglądała na prawdę strasznie pięknie od razu podeszliśmy do Jusa gdzie stał z Ianem , Seleną , Austinem , Ashley i Codym Ian od razu mnie objął a Jus Violkę po chwili przynieśli alkohol wszyscy zaczęliśmy pić każdy był już nieźle pijany :

Narrator : Violetta była już kompletnie pijana nie wiedziała co się dzieje po chwili podszedł do niej Verdas i wbił się w jej usta zaczęli się namiętnie całować potem poszli na górę do pokoju gdzie wiadomo co się wydarzyło ....

czwartek, 3 lipca 2014

Os Leonetta "Bo moje życie jest beznadziejne "

Bohaterowie : 

  Violetta Castillo 15 latka mieszkająca z rodzicami w Buenos Aires po mimo iż jest bogata i ma wszystko co chce uważa swoje życie za beznadziejne od miesiąca zadaje się z Olivią która jest zwana  " Naught Girl "pali  pije wraca do domu nad ranem w to wszystko wciąga Violettę która chce być taka jak ona .


  Olivia Hold 15 latka mieszkająca w Buenos Aires z rodzicami pochodzi z biednej rodziny od miesiąca zaczyna zadawać się z Violettą udaje jej przyjaciółkę tylko po to aby Castillo dawała jej kasę pewnego dnia naraża Violettę na śmierć lecz nie przejmuje się z tym chodzi z 25 letnim Ianem . 


  Ian Somerhalder 25 latek  Spotyka się z Olivią od miesiąca nie kocha jej chce tylko aby dawała mu kasę którą zabiera od Castillo nie wie że Olivia jest na prawdę w nim zakochana na boku spotyka się z Riri która oficjalnie jest jego narzeczoną
 
  Robyn Rihanna Fenty 24 latka od dwóch miesięcy jest narzeczoną Iana nie wie że na boku spotyka się z Olivią aby zarobić kasę . Lecz ona sama aby zarabiać na życie pracuje w nocnym klubie "Kiss" pewnego dnia dowiaduje się że jest w ciąży bardzo cieszy się z tego faktu . 

Leon Verdas 15 latek przeprowadza się z rodzicami do Buenos Aires pierwszego dnia szkoły zakochuje się w Violettcie lecz ta go ignoruje z pomocą swojej przyjaciółki Ludmiły i przyjaciele Federica próbuje ją zdobyć co nie będzie łatwe . 

  Ludmiła Ferro  15 latka razem z rodzicami przeprowadza się do Buenos Aires gdzie mieszka jej przyjaciel Federica na wakacjach poznaje też Leona z którym się zaprzyjaźnia jak okazuje się też przeprowadził się do Buenos Aires . Pomaga mu w zdobyciu Violetty z którą chciałaby się zaprzyjaźnić . 

 Federico Pasquarelli 15 latek od roku jest zakochany w swojej przyjaciółce Ludmile ale boi się wyznać jej swoich uczuć . W Buenos Aires spotyka swojego przyjaciela z dzieciństwa Leona oraz pomaga mu w zdobyciu Violetty która nie jest łatwym wyzwaniem .